|
AKTUALIZACJA
Strona główna
Encyklopedia rodzaju wampirzego
Wampirza hierarchia
Historia kainitów
Tradycje
Klany
Sekty
Dyscypliny
Więzy krwi
Wampir: Maskarada
Podręcznik Ventrue
Ważni kainici
Zarząd Ventrue
Teksty różne
Konwenty
Plotki
Sesje
Muzyka
Twórczość
Galeria
Opowiadania
Wirtualna Biblioteka
O mnie
Download
Księga Gości
Ankieta
Linki
Podziękowania
Forum
Conclave- chat
Blog Ventrue1
Nie-życiem
wampirów rządzi wiele nie zawsze łatwych do zaakceptowania praw. Mają one
regulować sprawy władzy i porządku w wampirzym świecie. Nie we wszystkich
kainickich sektach są one identyczne, jednak najważniejsze, ustanowione rzekomo
przez samego Kaina, są zazwyczaj uznawane i przestrzegane. Prawa te, tak dobrze
strzeżone przed śmiertelnikami, noszą nazwę Tradycji. Jest ich sześć i są to
kolejno:
Tradycja Pierwsza: Maskarada
"Nie
ujawnisz swej natury tym, co ze Krwi nie są. Czyniąc tak, swego dziedzictwa się
wyrzekasz"
Tradycja
ta jest bodajże najważniejszą ze wszystkich. Każe ona Kainitom ukrywać się przed
oczami ludzi i nie zwracać na siebie zbytniej uwagi. Chociaż nieformalnie była
znana już wcześniej, to dopiero przy powstaniu Camarilli została oficjalnie
ogłoszona. Do jej powstania przyczyniła się szalejąca w tych czasach Inkwizycja,
która obserwowała a następnie polowala na nieostrożne wampiry. Jej twórcą jest
Toreadorski członek Wewnętrznego Kręgu- Rafael de Corazon.
Tradycja Druga: Domena
"Domena
Twoją rzeczą jest. Szacunek Tobie winni są wszyscy kiedy w niej się znajdują.
podważać Twego słowa nie wolno nikomu, kiedy we Twojej domenie jest."
Wymieniona
wyżej Tradycja stoi na straży prawa do samostanowienia każdego wampira w obrębie
jego strefy wpływów. Chroni ona głównie interesy najpotężniejszych wampirów, bo
tylko one mogą utrzymać większe obszary pod swoją kontrolą. W wielu przypadkach
Domenę posiada jedynie Książę i zazwyczaj rozciąga się ona na całe miasto.
Właśnie z tego powodu wybuchają między nim a anarchistami niekończące się
konflikty.
Tradycja Trzecia: Progenitura
"Możesz
być Ojcem jeno za przyzwoleniem Starszego swego. Jeśli innego stworzysz bez
przyzwolenia Starszego Ty i potomek Twój zgładzeni będziecie."
Tradycja
ta ma dwie ważne funkcje. Po pierwsze- chroni wampirzą społeczność przed głodem.
Przecież zbyt duża ilość Kainitów na jednym terenie sprawiłaby, że nie
starczyłoby dla wszystkich śmiertelników do pożywiania się , a tym samym
zostałaby zagrożona Tradycja Maskarady.Druga funkcja tej Tradycji to ochrona
Starszych przed buntem młodzieży. Gdyby wszyscy mogli bez ograniczenia tworzyć
potomków to zyskaliby niezależność i zapewne chcieli przewrotu. Tak więc
Tradycja ta ma regulować liczbę powstających nowicjuszy jak również dać
Starszyźnie prawo selekcji wobec młodych wampirów. Pozwolenie na stworzenie
potomka wydaje najczęściej Książę miasta. Jeśli wampir stworzy Dziecko bez jego
pozwolenia to Książę ma prawo zrobić z nim co chce. Wbrew pozorom nie zawsze
zabija on Ojca i jego potomka- czasem zdaża się, że puszcza ich wolno, wyrzuca z
miasta lub zabija tylko jednego z nich. Najczęściej w miastach tylko Książę ma
prawo do swobodnego tworzenia nowicjuszy- inni muszą go prosić o
pozwolenie.
Tradycja Czwarta: Opieka
"Twymi
własnymi Dziećmi są ci, których sam kreujesz.Póki potomka Swego spod opieki nie
wypuścisz, rozkazywać mu będziesz w sprawach wszelakich. Jego zaś grzechy Twoimi
będą."
Tradycja ta ma za zadanie regulować sprawy "ojcostwa" i opieki nad powstałymi nowicjuszami. Według niej przez pierwsze kilka miesięcy czy nawet lat to Ojciec jest odpowiedzialny za poczynania swojego Dziecka i jego edukację. Tak więc jeśli młody Kainita popełni jakieś wykroczenie to odpowie za nie nie on, a jego Stwórca. Zwolnienie Dziecka spod Opieki, jak również zdjecie odpowiedzialności z Ojca, następuje w momencie przedstawienia go Księciu miasta. Od tej pory obaj Kainici są od siebie niezależni.
Tradycja Piata: Goscinnosc
"Szanuj Domenę cudzą. Kiedy w obce miasto przybędziesz, przedstawisz się temu, kto nim włada. Bez zgody jego nikim tam jesteś"
Tradycja ta jest jak reguła dobrego wychowania - przed wejściem należy zapukać. Dzięki niej Książę może łatwiej kontrolować swoją Domenę. Nadal jednak wielu członków Rodziny jeży się na samą myśl o tym, że muszą się "przywitać" i czasem odrzucają tą Tradycję. Nie trzeba chyba mówić że ten , kto nie skorzystał ze sposobności "poznania się" i zdenerwował tym Księcia powinien kryć się po kątach i pod żadnym pozorem nie zwracać na siebie uwagi, gdyż może się to dla niego fatalnie skończyć (zaczynając od oficjalnego poniżenia a na Krwawych Łowach kończąc).
Tradycja Szosta: Destrukcja
"Nie będziesz zabijał nikogo z rodzaju swego. Prawo Destrukcji jeno Starszemu twemu przysługuje. Jeno najstarszy pośród was Krwawe Łowy zarządzić może."
Tradycja ta daje kolejny atut do ręki Księcia, gdyż to jego uważa się za najstarszego (a przynajmniej najważniejszego) wampira na terenie miasta. Tak więc tylko on ma prawo decydować o życiu i śmierci swoich podwładnych. Jeśli ktoś inny ogłosi Łowy, to większość Kainitów nie odpowie na nie obawiając się gniewu Starszych i swojego Pana.
|
|