AKTUALIZACJA Strona główna Encyklopedia rodzaju wampirzego Wampirza hierarchia Historia kainitów Tradycje Klany Sekty Dyscypliny Więzy krwi Wampir: Maskarada Podręcznik Ventrue Ważni kainici Zarząd Ventrue Teksty różne Konwenty Plotki Sesje Muzyka Twórczość Galeria Opowiadania Wirtualna Biblioteka O mnie Download Księga Gości Ankieta Linki Podziękowania Forum Conclave- chat Blog Ventrue1





ventrue
podręcznik ventrue



Jest to chyba jedna z najważniejszych pozycji na tej stronie. Przeznaczona jest głównie dla członków klanu Ventrue, ale z pewnością inni kainici także mogą użyć zawartych tu zasad podczas swoich działań. Wiekszość z nich wymaga jednak dużo wyczucia i finezji, i nie każdy będzie potrafił je zastosować. Pisałam to tak zrozumiale i prosto, jak tylko się dało. Mam nadzieję,że uda Wam się zrozumieć o co w tym chodzi... Pomocna jest znajomośc psychologii i wrodzone zdolności do manipulacji. Co do tego ostatniego to polecam przeczytać także "Księcia" Niccolo Machiavellego. Zrozumienie tej książki to zrozumienie manipulatora i jego działań, a także sposobu pisania i mówienia z "podtekstem".

Podręcznik ten nie ma na celu nauczania wyniosłych tyranów i despotów, a jedynie przedstawić (i może także nauczyć) parę sposobów "przekonywania" i zachowania zgodnego z przyjetą etykietą. Przedstawione tu zasady zachowania mogą się przydać nie tylko podczas oficjalnych spotkań, ale także w szkole czy pracy (Maskarada!!!!!).
I nie należy ulegać powszechnym stereotypom, że etykieta jest przestarzała, a manipulacja nieetyczna. Często bowiem przynoszą one niespodziewanie dobre efekty i korzyści. Lepiej jest przecież w uprzejmy sposób np.wynegocjowac warunki kontraktu, niż posuwać się do gróźb i przemocy, co może skończyć się sporymi problemami i nie przynieść żadnych efektów, oprócz wywołania niechęci do własnej osoby. Im bardziej człowiek (nie wspominając o wampirze) jest kulturalny i sprytny, tym wiecej zyskuje. W przypadku młodszych potomków Kaina jest to o tyle ważne, że jedynie poprzez uprzejmość i zachowanie etykiety (nie mylić ze służalczością czy całkowita uległością) mogą oni wywalczyć szacunek u starszych i ich przychylność (lepiej w grzeczny sposób "namówić" starszego do "pomocy" niż poprzez bezczelność i próbę zmuszenia zrobić sobie kolejnego wroga).

Manipulacja może służyc nie tylko do zdobywania osobistych korzyści, ale i do pomocy innym. Poprzez wpływ na czyjeś zachowanie można go przekonać do postąpienia zgodnie z jego najlepszym interesem. Wiele osób nie widzi bowiem, co jest dla nich dobre i nie potrafi podjąć odpowiedniej decyzji. czasem warto im pomóc, szczególnie jeśli może to przynieść korzyść czy dany nieszczęsnik jest naszym przyjacielem.

Wracając do etykiety i kulturalnego zachowania, to ich znajomość może nam zjednać sympatię wpływowych osób a także pomóc zdobyć pozycję i status (przeciez primogen czy Książę musi umieć się zachować). Tak więc poniżej przedstawiam jak się do tego zabrać i czym to się je...



Manipulacja


Coż, chyba każdy z nas spotkał w życiu dobrego manipulatora i niejednokrotnie robił z nim interesy, nawet o tym nie wiedząc. Wielu znanych i poważanych przez społeczeństwo ludzi w ten czy inny sposób tak ustawia fakty, aby na tym skorzystać. Nie ma w tym nic dziwnego- natura tak nas stworzyła, że podobnie jak zwierzęta, każdy dba najpierw o własne potrzeby i korzyści, a dopiero potem patrzy na innych. W sumie jest to pożyteczne, i dopóki nie posuwamy się do drastycznych działań na niekorzyść innych (oczywiście bez powodu!)i swoim własnym postępowaniem nie ranimy otaczających nas ludzi, to wszystko jest w najlepszym porządku. W dzisiejszym świecie jest to niemal konieczne, gdyż jeśli nie będziemy dość silni i niezależni, to wcześniej czy poźniej ktoś nas zniszczy. Nie oznacza to oczywiście, ze mamy być egoistmi najgorszej maści, bo na dłuższą metę to też nie jest dobre rozwiązanie. To właśnie sumienie i wyższe uczucia względem innych odróżniają nas od zwierząt (choć nie zawsze)i pozwalają funkcjonowac w społeczeństwie. Wielkim błędem jest niszczenie ich w sobie. Aby znaleźć sposób na korzystne dla nas życie nie musimy niszczyć w sobie dobrych cech, a tylko (!!!) nauczyć się równoważyć swoje pragnienia z wyższymi uczuciami takimi jak litość, współczucie, miłość czy chęć pomocy innym członkom społeczeństwa. Tylko w ten sposób uzyskamy wewnętrzny spokój i harmonię, pozwalającą nam normalnie żyć. Bycie manipulatorem nie musi oznaczać bycia potworem- dobry manipulator nie krzywdzi innych dla osiągnięcia swego celu, a szuka takiego rozwiązania, które zadowoliłoby obie strony. Oczywiście nie wtedy, kiedy chodzi o prywatną zemstę, bo jeśli już ma się mścić, to robi to bezwzględnie, lecz z klasą. I co najdziwniejsze, zemsta taka to najczęściej nie przemoc, a ośmieszenie adwersarza. Znacznie dłużej pamięta się bowiem upokorzenie, niż siniaki, i jest to zwykle bardziej bolesne. Utraconej przez ośmieszenie pozycji czasem nie da się już odzyskać, co jest powodem zmatwień wielu osób. Można wprawdzie podjąć kroki odwetowe, mające na celu dokuczeniu temu, który nam to zrobił, jadnak liczyć się trzeba z tym, że on też nie pozostanie wtedy bezczynny. Ma on także nad nami tą przewagę,że raz mu się już udało, co może oznaczać,że uda się i ponownie( a nam wcale nie musi). Lepiej jest po prostu w miarę możliwości nie robić sobie zbyt wielu wrogów.

Z manipulacją sprawa jest jednak bardziej skomplikowana niż można przypuszczać. Jest to bowiem umiejętność potępiana przez społeczeństwo i uważana za wysoko nieetyczną. Nie zawsze jest to prawdą, lecz używanie jej otwarcie może narobić nam wiele kłopotów i nieprzyjemności. O manipulatorach ma się zwykle jak najgorsze zdanie, czego przykładem jest nieszczęsny Nicollo Machiavelli, który swoich zdolności używał nie tyle dla własnych korzyści, co do przyczynienia się do powstania solidnego rządu i wywołania walki o wolność Italii. Robił to jednak w sposób polityczny, a nie żołnierski, co dla wielu osób było niezrozumiałe. Jego postawa i poglądy wywołały burzę wśród jemu współczesnych i miał on więcej wrogów niż sojuszników. Do tej pory mało kto rozumie jego idee, a pogląd na jego osobę, pomimo upływu kilku wieków, zmienił się bardzo nieznacznie. Dla mnie osobiście potępianie ludzi walczących rozumem i nakłaniających mniej utalentowane tłuszcze do pomocy poprzez manipulację jest wysoce niezrozumiałe. W historii dziejów zarówno polskich, jak i światowych widać bowiem wyraźnie tendencję do obrzucania błotem nie osób walczących bezpośrednio z bronią w ręku, którzy pomimo swego poświęcenia nie uzyskali najczęściej zamierzonych korzyści, a ponadto sprowadzili swym działaniem jeszcze większe represje, ale osób które swą walkę postanowiły poprowadzić rozumem i przemyślanymi działaniami nie mającymi nic wspólnego z chwytaniem za broń. Najlepszym dowódcą jest bowiem człowiek sprytny, chytry a zarazem waleczny, taki na przykład jak Napoleon Bonaparte.

Nie jest to jednak miejsce na przytaczanie historii i właśnych poglądów, więc wracając do sedena sprawy poniżej przedstawiam parę użytecznych chwytów.

Podstawy:

1. Nigdy nie manipuluj nikim otwarcie, gdyż z całą pewnością nie przyniesie to oczekiwanych efektów, a może ci zaszkodzić

2. Staraj się poznac słabości i drobne sekreciki tych, którymi chcesz manipulować- w razie konieczności zawsze możesz "przypadkiem" wspomnieć, ze wiesz o czymś, o czym twój podmiot nie chciałby, abyś wiedział

3. Mało elegancko, aczkolwiek skutecznie wygląda też w takim przypadku szantaż, choc i on powinien być stosowany ze smakiem i finezją (No cóż, musze być lojalny wobec Księcia, a ukrycie czegoś takiego mogloby mnie drogo kosztowac... Hm, przykro mi, ze przysporzy ci to problemów, ale nie mogę nadstawiac za ciebie karku... Chyba,że jestes w stanie jakoś mi to zrekompensowac.. W jaki sposób pytasz? Cóz, powiedzmy, że mam mały problem z jednym z Priomgenów....)

4. Do realizacja swoich celów wykorzystuj innych- nie manipuluj osobiście kims, kto może cię łatwo odkryć- "ustaw" inne osoby tak, aby to one przymusiły go do oczekiwanego przez ciebie działania

5. Przy próbach manipulacji staraj się być bardzo uprzejmy, spokojny i pozornie otwary na rozmówcę. To wzbudza zaufanie. Mów słodkim głosem i ładnie się usmiechaj. Kultura zawsze jest w cenie. Bądź nieco powolny i jakby rozkojarzony- to odwróci od ciebie uwage i ewentualne podejrzenia twego celu.

6. Nie przyznawaj się do prób manipulacji nikomu, gdyz to z cała pewnoscia obróci się przeciw tobie. Przyznac możesz się wetedy, gdy wiesz, że przyniesie to jakiś korzystny, zamierzony przez ciebie efekt.

7. Dobrą metodą na zniszczenie lub zaszkodzenie twemu przeciwnikowi jest... nasłanie na niego twojego drugiego wroga. Niby przypadkiem powiedz przy kazdym z nich (musza być osobno!!!!) coś o drugim, co mu się nie spodoba. Jeśli wszystko dobrze rozegrasz i podsycisz odpowiednio powstałą u nich zlośc, będą sobie nawzajem skakac do gardeł na tyle długo,że ty będziesz mógł spokojnie zając się własnymi sprawami.



Etykieta


Odpowiednie zachowanie i znajomośc choćby podstaw etykiety jest obecnie bardzo ceniona i pożądana. Zasada jest prosta: im ktos jest starszy i zajmuje bardziej znaczące stanowisko w społeczności, tym większej kultury się od niego wymaga.
Nie oznacza to jednak,że młodzież ma się zachowywać jak zwierzęta w zoo. Poprzez swoją kulturę można zwrócic na siebie uwagę co cenniejszych członków społeczności, a także wyrobic sobie przysłowiowe "oko".
Pewnym jest,że jako osoba kulturalna i potrafiąca dostosowac się do każdych warunków i otoczenie będzie się wyznaczanym do załatwiania coraz poważniejszych spraw (zaczyna się od przekładania klasówek w podstawówce,a kończy na debatach z Wewnętrznym Kręgiem, Regentem i Inconnu), a także stopniowo będzie się poprawiałoswoją pozycję i podwyższało status. W pewnym momencie dojdzie do tego,ze bez ciebie nikt nie będzie potrafił nic załatwić, więc tym samym uzaleznisz od siebie otoczenie ( i zaczniesz mu dyktowac warunki). Ponadto znajomośc etykiety i manipulacji połączona razem tworzy iście wybuchowa mieszankę. Zastosowanie obu tych zdolnoście w odpowiednicjh proporcjach sprawia, że mało kto jest w stanie ci się oprzeć i zazwyczaj cieszysz się wysokim autorytetem.

Niegdyś znajomośc etykiety i ceremoniału była niezbedna by móc cieszyc się spokojem i nie popadać w ciagłe tarapaty. Nieodpowidnie zachowanie się chłopa wobec pana, czy szlachcica wobec Ksiecia mogło spowodowac wypadnięcie z łask i straty nie do odrobienia. Niestety, te czasy dawno odeszły, a z nimi cała tradycja i kultywowanie dworskich, opierających się na etykiecie, zachowań.

We współczesnym swiecie coraz mniej osób zwraca uwagę na to jak się zachowuje i jak zachowują się jego znajomi. Szkoda, wielka szkoda...

Tak więc podstawowe zasady są następujące:

- zawsze słuchaj tych, którzy do ciebie mówia i w miare możliwosci interesuj się ich wypowiedzią. jeśli wypowiedź jest nieciekawa staraj się nie dac po sobie poznać znudzenia i ewentualnie po cichu i z pełną kultura zajmij się własnymi sprawami.
- rozmawiając z kimkolwiek zachowuj się uprzejmie i spokojnie,patrz rozmówcy w oczy, nawet wtedy, kiedy jestes zmuszony powiedziec mu coś niemiłego, kłamac lub nim manipulować
- dbaj o kulturalne zachowanie i poziom na wszystkich spotkaniach, na których się pojawiasz, a tym bardziej na organizowanych przez siebie.
- zwracaj uwage na nowe trendy, modę, ale nie odchodź calkowicie od tradycji w swoim zachowaniu, wyglądzie (garnitur, ewentualnie koszula i krawat, a dla kobiety garsona to nadal dobry zestaw na wyjście)i traktowaniu innych.
- pilnuj zawsze poprawności nakrycia stołu, usadzania gosci, zachowania na spotkaniach czy innych ceremonialnych zachowań w codziennym życiu.

Za wszelką cenę unikaj natomiast:

- przeklinania
- niepoprawnego i niezgodnego z normami zachowania (nogi na stole, bekanie itp.)
- obgadywania innych, szczególnie pod ich nieobecność (ktoś "życzliwy" zawsze doniesie)
- fałszywości i wymuszonych przyjaźni
- oczerniania innych bez wyraźnych przyczyn i dowodów
- jakichkolwiek ataków fizycznych lub podobnych zachowań gdy nie jest to obrona konieczna
- okazywania braku szacunku starszym i mądrzejszym od siebie, lub nieuprzejmego traktowania równych sobie.

Tak, takie są podstawy. Nie bedę tu omawiała calego tematu, bo brakłoby miejsca, tak jest długi i skomplikowany. Resztę w miarę chęci i czasu nad tym spędzonego, a także interakcji z innymi osobami- sami znajdziecie. Życze wam powodzenia!