AKTUALIZACJA Strona główna Encyklopedia rodzaju wampirzego Wampirza hierarchia Historia kainitów Tradycje Klany Sekty Dyscypliny Więzy krwi Wampir: Maskarada Podręcznik Ventrue Ważni kainici Zarząd Ventrue Teksty różne Konwenty Plotki Sesje Muzyka Twórczość Galeria Opowiadania Wirtualna Biblioteka O mnie Download Księga Gości Ankieta Linki Podziękowania Forum Conclave- chat Blog Ventrue1



Eddie



Edward McCaffrey

Dnia 18.04. 1564 roku narodziłem się ja Edward McCaffrey. Mój prawdziwy ojciec był Lordem, a matki nigdy nie poznałem. Z powodu swego stanu szlacheckiego, byłem wysyłany do wielu najlepszych szkół w Londynie i nie tylko. Pozwoliło mi to zdobyć wiele cennych umiejętności, które jak już sam wiem okazują się bardzo przydatne. Wpojono mi etykę, zasady dobrego wychowania i wyrachowania. Na studia Ojciec, wysłał mnie do Paryża, gdzie miałem pobierać nauki od światłych tamtego jakże już odległego świata. W tamtym miejscu po raz pierwszy usłyszałem o wampirach. Dzieciach nocy, które spijają krew śmiertelników. Po kilku latach nauki wróciłem do Londynu, do domu. Po powrocie dowiedziałem się, że umarł dzień wcześniej. Po pogrzebie musiałem przejąć wszystkie jego obowiązki. Co nie powiem było bardzo ciekawym doświadczeniem i pozwoliło mi to na zdobyciu wielu kontaktów w świecie jak i zdolności. 18 kwietnia 1604 w moje 40 urodziny, byłem szczęśliwym człowiekiem. Miałem pieniądze, znajomych, przyjaciół i… kontakty. Znali mnie już w całej Anglii i Europie. Gdy już miałem iść spać do drzwi mego pokoju ktoś zapukał. Byłem zdziwiony, kto śmie przeszkadzać mi o tej godzinie, lecz coś mówiło mi abym wstał i otworzył. Uczyniłem to. W drzwiach stał nienagannie ubrany mężczyzna w czarnym płaszczu w kapeluszu na głowie. Miał więcej lat niż ja, jednak promieniowała od niego silna i witalna energia. Powiedział mi, żebym się nie bał. Wręcz w tym samym momencie, żucił się na mnie. Do mej szyi. Poczułem jego zęby w swoim ciele. Czułem jak uchodzi ze mnie życie, jak by on coś mi zabierał. Bardzo ważnego i cennego. Nagle jego krew znalazła się w moich ustach. Zacząłem ją pić. Smakowała mi bardzo. Była słodkawa i była naprawdę doskonała. Teraz już wiem, że taką krew spotyka się bardzo rzadko. Podczas jej picia moje myśli i uczucia szalały, nie wiedziałem, co dokładnie się ze mną dzieje. Jedynie czułem jego krew. Po tym całym zajściu, usiadł na fotelu i jak nigdy nic zaczął pić herbatkę, która chodź powinna być zimna to unosiła się para nad nią. Rozpoczął snucie opowieści o tym kim jest i co mi zrobił, ale o tym już tu nie napisze. Po przeistoczeniu mnie w wampira nauczał mnie tylko przez kilka lat i odszedł. Zostałem zaakceptowany przez wampiry i księcia. Mój majątek i wpływy zaczęło coraz bardziej rosnąc, co pozwoliło mi na zdobyciu wielu powierników, ale także i… wrogów.

Imię: Edward McCaffey
Gracz: Eddie
Klan: Ventrue
Natura: Sędzia
Postawa: Organizator
Pokolenie: 9
Ojciec: ?
Przemieniona: 18.04.1604
Data Urodzenia: 18.04.1564
Wiek: 40

Pozycja: Archont (Gabriella)

Atrybuty:
Fizyczne: Siła 2, Zręczność 2, Wytrzymałość 2
Społeczne: Charyzma 3, Oddziaływanie 3, Wygląd 2
Mentalne: Percepcja 2, Inteligencja 4, Spryt 4

Zdolności:
Talenty: Czujność 2, Uniki 2, Empatia 2, Autorytet 3
Umiejętności: Etykieta 3, Prowadzenie samochodu 2, Broń palna 2
Wiedza: Biurokracja 4 Polityka 3, Okultyzm 2, Prawo 3, Finanse2

Atuty:
Dyscypliny: Prezencja 2, Odporność 1

Cechy pozycji: Wpływy 5, Środki 5, Pokolenie 4
Cechy charakteru: Sumienie 4, Samokontrola 3, Odwaga 3
Człowieczeństwo: 8
Siła woli: 6