AKTUALIZACJA Strona główna Encyklopedia rodzaju wampirzego Wampirza hierarchia Historia kainitów Tradycje Klany Sekty Dyscypliny Więzy krwi Wampir: Maskarada Podręcznik Ventrue Ważni kainici Zarząd Ventrue Teksty różne Konwenty Plotki Sesje Muzyka Twórczość Galeria Opowiadania Wirtualna Biblioteka O mnie Download Księga Gości Ankieta Linki Podziękowania Forum Conclave- chat Blog Ventrue1



sabat

Bal wszystkich sfor




Ten doroczny Sabatu bal, miał najwyzszą z klas.
W Nowym Jorku odbył się, u Poloni aż.
Gdyby ze śmiertelnych spojrzał ktoś, jakby widział sen
Pod gwieździstym nieba tłem
Sabat bawi się.

Ref: Wszystkie sfory balują w Haven
Vitae leje się tuż
Tylko Black Hand co kocha walkę
Nie chce bawić się już.
Sabat baluje, hej!!!!
Sabat się bawi, hej!!!!

Na tym balu Arcybiskup nasz miał stroskaną twarz,
Black Hand zaś do walki swej rwał się cały czas.
Ten kto w bójkach kocha się, tylko pięści zna,
Może innym chcąc czy nie
Popsuć cały bal...

Wszystkie sfory baluję w Haven,
Vitae leje się tuz,
Tylko Black Hand co kocha walkę
Nie chce bawić się już.
Cała komunalka az się trzęsie
Wkoło huczy az bal,
Tylko Arcybiskup wciąż się męczy,
Bo schronienia mu żal..

W schronieniu wszyscy, wszyscy sabatnicy mają bal
W schronieniu wszyscy, wszzyscy sabatnicy mają bal...

Ref: Wszystkie sfory balują w Haven
Vitae leje się tuż
Tylko Black Hand co kocha walkę
Nie chce bawić się już.
Jeśli z ciebie jest taki Black Hand,
Zapatrzony w swe ja,
Nie psuj innym zwycięskiego balu,
Camarillę niszcz sam!